Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Anuszirwan z miasteczka Zawiercie. Mam przejechane 4587.69 kilometrów w tym 97.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.97 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Anuszirwan.bikestats.pl
  • DST 151.65km
  • Czas 08:28
  • VAVG 17.91km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Sprzęt Merida Matts Drifter
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień XIII z Węgier na Słowację

Czwartek, 15 sierpnia 2013 · dodano: 23.08.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj udało mi się dojechać na Słowację. Co prawda rzutem na taśmę przekroczyłem granicę i nocowałem w całkiem fajnym miejscu ale najważniejsze już po tej drugiej stronie. Cel osiągnięty. Zaczęły mnie boleć kolana co nie jest dobre z drugiej strony zostało mi już tylko ok 140 km do Polski. Granicę przekraczam w Radoszycach.
Po drodze przejechałem przez Tokaj całkiem fajne miejsce ale bez przesady - sporo Polaków miałem nawet wrażenie że jest ich więcej niż Węgrów. Krótki postój w Tokaju fotki na rzece Cisa i dalej jazda od czasu do czasu krótkie przerwy a to ze względu na siedzenie które bolało jak cholera gdyby nie to to poczucie miałbym całkiem dobre. Na Węgrzech na rowerze można jezdzić tylko po chodniku - wkurzało mnie to dlatego trochę złamałem przepisy i jechałem drogą - a to dlatego że drogą jechało się znacznie szybciej. Mogliby najpierw zrobić ścieżki dla rowerzystów a dopiero potem stawiać znaki zakazu a nie kazać rowerzystą po chodniku napierniczać. nawet w Rumunii nie było tak tragicznie. Owszem zdarzały się odcinki trasy rowerowej i całkiem fajnej ale to tylko odcinki.

Węgry








Kategoria Rumunia 2013



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rdzie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]