Info
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Sierpień14 - 3
- 2013, Lipiec4 - 0
- 2013, Czerwiec2 - 1
- 2013, Maj9 - 0
- 2013, Kwiecień7 - 0
- 2013, Marzec2 - 1
- 2012, Listopad3 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec16 - 0
- 2012, Czerwiec20 - 0
- 2012, Maj3 - 0
JURA
| Dystans całkowity: | 3087.72 km (w terenie 97.00 km; 3.14%) |
| Czas w ruchu: | 141:33 |
| Średnia prędkość: | 21.81 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 64.00 km/h |
| Liczba aktywności: | 71 |
| Średnio na aktywność: | 43.49 km i 1h 59m |
| Więcej statystyk | |
- DST 35.18km
- Czas 01:35
- VAVG 22.22km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Merida Matts Drifter
- Aktywność Jazda na rowerze
Na cukrowym haju
Wtorek, 16 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0
Dzisiejszy dzień na trasie mogę zaliczyć jak na razie do najlepszych w tym roku.Dlaczego?Po pierwsze nie było ich jak dotąd zbyt wiele:)Po drugie wczoraj solidnie zadbałem o wysoko węglowodanową dietę którą pochłonąłem z ogromną przyjemnością zaraz po powrocie z wycieczki rowerowej.Dało mi to niesamowitego kopa dzisiaj, dzięki temu tą samą trasę przejechałem o niebo lepiej, co mnie niezmiernie cieszy.Oby tak dalej.Rano zjadłem jeszcze trochę owsianki i co tu dużo pisać była moc.Aż mi się chciało dalej jechać ale niestety zadek jeszcze nie przywykł po zimowej przerwie.Wyciągnąłem też wnioski z poprzednich lat i staram się powoli systematycznie budować formę żeby nie nabawić się jakiejś kontuzji już na samym początku co zdarzyło mi się w poprzednich latach.Nie ma nic gorszego jak siedzenie w domu podczas gdy za oknem piękna pogoda.
Dane:35,18km,czas:01:35:42,sr:22,06,max speed:44km/h.
- DST 34.41km
- Czas 01:53
- VAVG 18.27km/h
- VMAX 45.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Merida Matts Drifter
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimowa forma,wiosenna aura
Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · dodano: 15.04.2013 | Komentarze 0
Piękna pogoda za oknem ale tylko za oknem.Zaraz po wyjściu na pole okazało się że jest raczej chłodno i wietrznie.Wróciłem po kurtkę - teraz mogę jechać.Po wczorajszym wypadzie trochę boli mnie siedzenie ale przecież to normalne.Dzisiaj chciałem przejechać trochę więcej km i inną trasą z kilkoma wzniesieniami.Trochę doskwierał mi wiatr ale jakoś się jechało - najważniejsze że w końcu można się ruszyć i nie gnić w domu.Co się okazało trasa jaką sobie obrałem była jak na drugi wypad chyba trochę za wymagająca na 30km dopadł mnie jakiś dziwny kryzys i ostatnie 4,5km było mordęgą.W domu padłem na twarz na kilka min. doszedłem do siebie po sporym objedzie.Na trasie wbiłem się na chwilę do lasu żeby zobaczyć jak wyglądają ścieżki - niestety jak dla mnie jeszcze za dużo śniegu błota syfu trochę muszę jeszcze poczekać aż wszystko wyschnie.Tak więc zostaje mi asfalt i nadzieja że forma będzie rosłą z każdym dniem.
Dane:34,41,czas:01:53:26,śr:18,21,max speed:45
- DST 30.03km
- Czas 01:28
- VAVG 20.47km/h
- VMAX 56.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Merida Matts Drifter
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza w Kwietni
Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 0
Oby tylko pogoda dopisała i już Zima nie wracała.Pierwszy w Kwietniu dzień słoneczny wyjazd krótki lecz przyjemny.Trochę wiatru trochę słońca więc warunki nie do końca.Sezon uznaję za otwarty.
Dane:30,03km,śr:20,36,czas:01:28:32.
- DST 30.06km
- Czas 01:28
- VAVG 20.50km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Merida Matts Drifter
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiec że coś się dzeję
Wtorek, 5 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 0
Jadę sobie spokojnie nastawiając sie na 1,5h mile spedzonego czasu.Po kilku km przede mną jakiś biker zatrzymuję się na górcę -myślę sobię heh już jest mój.Dyskretnie przyśpieszam chwilę pózniej - jest mój.Po drugiej stronie górki na zjezdzie wyzwanie rzuca mi miniony przed chwilą biker.No to co - trzeba pokazac kto tu jest panem narzucam tępo,przez jakiś czas trzyma się niezle ale pod górkę wymięka.Kilka km dalej odwracam się nikogo nie ma.Albo się poddał albo pojechał inną drogą - tak czy owak dałem radę, pierwszy pojedynej w roku wygrany.Głupi jestem albo jeszcze za młody ale jakoś nie mogę się powstrzymać jak ktoś mnie wyprzedza.Powrót do domu przebiegał już spokojnie.
Jura budzi sie do życia ja też.Wiosna - oby już tak zostalo.Wkrótce wypad do Mirowa i Bobolic
Dane:30,06km,śr:20,55,czas:01:27:49,vmax:47.
- DST 27.98km
- Czas 01:19
- VAVG 21.25km/h
- VMAX 53.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Merida Matts Drifter
- Aktywność Jazda na rowerze
Jeszcze kilka chwil na rowerze
Wtorek, 13 listopada 2012 · dodano: 13.11.2012 | Komentarze 0
Możliwe że to jeden z ostatnich wypadów więc tradycyjnie trasa biegła po utartych asfaltowych ścieżkach.Dość chłodno ale miałem na sobie rękawice czapkę i polar dlatego tak bardzo nie zmarzłem.Szkoda że się sezon kończy bo jak myślę o tym że już niedługo zima to mnie krew zalewa.Pozostaje tylko basen bo biegać zimą też jakoś nie lubię.
- DST 11.91km
- Czas 00:33
- VAVG 21.65km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Merida Matts Drifter
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiatr deszcz grad powroty do domu
Wtorek, 6 listopada 2012 · dodano: 06.11.2012 | Komentarze 0
Za dużo jak na jeden dzień powrót do domu i tylko kilka km zimno co tu dużo pisać.
- DST 27.91km
- Czas 01:19
- VAVG 21.20km/h
- VMAX 59.00km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Merida Matts Drifter
- Aktywność Jazda na rowerze
W Listopadzie też się da
Piątek, 2 listopada 2012 · dodano: 02.11.2012 | Komentarze 0
Wystarczy ubrać się na cebulę i o ile deszczem/śniegiem nie padnie na twarz to można jechać.Już tylko dwa miesiące do końca roku więc może uda się jeszcze coś wykręcić.Trasa jak zwykle po Jurze tradycyjne kółko dla emerytów.Dane:27,91km,czas:01:19:40,sr:21:03,
- DST 12.02km
- Czas 00:33
- VAVG 21.85km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Merida Matts Drifter
- Aktywność Jazda na rowerze
Palce zamarzają uszy odpadają rower trzeszczy - Zima idzie
Piątek, 26 października 2012 · dodano: 26.10.2012 | Komentarze 0
Tylko 6 stopni na zewnątrz.Skutecznie mnie to dzisiaj zniechęciło do jazdy dlatego po kilku km wróciłem do domu z przemarzniętymi paluchami i głową.Może jeszcze trafi się jakiś cieplejszy dzień w tym roku.
- DST 14.95km
- Czas 00:44
- VAVG 20.39km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Merida Matts Drifter
- Aktywność Jazda na rowerze
Jesien i to czuć
Środa, 24 października 2012 · dodano: 24.10.2012 | Komentarze 0
Dzisiaj niewiele byłem w stanie przejechać powodów jest kilka ale po co się usprawiedliwiać.Najważniejsze że się na parę minut z domu człowiek wyrwał i zaczerpnął świeżego powietrza.Nie ma co się oszukiwać zima już coraz bliżej przydałyby się długie rękawiczki bo dzisiaj mi trochę paluchy zmarzły.Za to polar sprawdził się dzisiaj wyśmienicie - cieplo i przyjemnie.Trasa:Zawiercie - Parkoszowice i powrót Dane:Czas:00:44:25,14,95km,sr:20,21.
- DST 27.86km
- Czas 01:19
- VAVG 21.16km/h
- VMAX 53.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Merida Matts Drifter
- Aktywność Jazda na rowerze
Pazdzienikowa Wiosna dzien IV
Poniedziałek, 22 października 2012 · dodano: 22.10.2012 | Komentarze 0
I tak dzień po dniu zobaczymy jak długo jeszcze pogoda da radę.
